Ostatnio znajomy pokazując mi obrazek zapytał mnie jaka to czcionka.
Nie wiedziałem, ale w głowie kłębiła się myśl, że gdzieś w sieci jest automat to rozpoznawania fontów.
Brat Google pomógł, zgadza się, jest.
To strona What The Font, wysyłasz obrazek, pokazujesz, które literki to są jakie (automat próbuje sam znaleźć i rozpoznać literki, ale może się pomylić) i dostajesz odpowiedzi jakie to mogą być czcionki… żeby automat z zadaniem poradził sobie dobrze obrazek trzeba odrobinę przygotować:
- powinien być w szarościach, a najlepiej czarno-biały
- literki nie mogą się ze sobą zlewać, może trzeba będzie je trochę rozsunąć
- na obrazku powinien być tylko tekst, żeby nie rozpraszać uwagi automatorobota;)
Miłego szukania czcionek;)