Bardzo często zapominamy o bożym świecie. W zabieganiu spraw codziennych, tonach obowiązków i rzeszy sprawunków do spełnienia.
Nie bardzo nam wychodzi pamiętanie o terminach, o spotkaniach, telewizja wmawia nam że trzeba „większej dawki magnezu”, że „trzeba preparatu z lecytyną” – prezentowane metody odnoszą niebywały sukces – w dziedzinie wyciągania od nas pieniędzy, na coraz to nowe specyfiki.
To czy i jak dokładnie, jak długo będziemy pamiętać zależy od nas, od naszego „treningu”, gdy nauczysz się pamiętać to już nigdy nie będzie ci potrzebny specyfik na pamięć.
Jest wiele kursów i książek dotyczących technik pamięciowych, mnie osobiście „uwiodła” książka: Szybka nauka dla wytrwałych Pawła Sygnowskiego.
Przekonaj się – przeczytaj fragment Szybka_nauka_-_ebook_promocyjny