Właśnie przeczytałem książkę o sektach:
Sekty co warto o nich wiedzieć
i uważam iż jest to pożyteczna i potrzebna publikacja, mi samemu otworzyła oczy na fakt że każdy, dosłownie i dokładnie każdy może paść ich ofiarą… a szczególnie ci którzy są zbyt pewni siebie i potrafią „z czystym sumieniem” powiedzieć że ich ten problem nie dotyczy…
Po przeczytaniu tej książki zauważyłem że odbiorcy pewnych mediów przejawiają cechy „wsiąknięcia” w sektę, ba niektórzy politycy po ich sposobie bycia i „paranoi” i zachowaniu też kwalifikowali by się do „sekciarzy”…
Może to zabrzmiało śmiesznie, ale to jest poważny problem – sekty i seciarze są wśród nas i nieustannie chcą zawładnąć naszymi umysłami i portfelami…
Czytajcie, bądźcie krytyczni, bo nic co ludzkie nie jest mi obce, a kto szuka znajduje, kto nie szuka nigdy nie znajdzie i błądzić jest rzeczą ludzką a przebaczać Boską, a skoro Bóg uczynił nas na swoje podobieństwo – to my też jesteśmy zdolni do przebaczania.